Magnolia rozpoczęta

jutro wyjeżdżam na tydzień do sanatorium i mam nadzieję, że wrócę z gotowym haftem. Magnolia - prawdopodobnie - posłuży za ozdobę letniej torebki.


RÓŻANA kosmetyczka

Zakochałam się w hafcie cieniowanym. Wczoraj dopadłam wspaniałą książkę poświęconą tej technice. Wszystko opisane jak "chłop krowie na rowie" a na dokładkę wspaniałe wzory i zdjęcia. Zabrałam się za najmniejszy z proponowanych haftów - róża. Nie wyszło oczywiście, jeszcze tak jak w książce, ale będę ćwiczyć dalej. Jutro zabieram się za maki. Natomiast Róża stała się podstawą małej kosmetyczki.



Kamizelka od Babci Ewy i podusia dla lalki Agatki


Powarsztatowo

Wróciłam z Warsztatów Patchworku - STRIMA- naładowana niesamowitą energią i naumiana mnóstwa nowych rzeczy. Pozdrawiam wszystkie nowe koleżanki, z którymi miałam okazję spędzić pięć cudownych dni.
Podczas warsztatów uszyłam kołderkę i poduszkę dla mojej Tośki. Bardzo jej się podoba:)