Czapy zimowe

Przyszła zima a z nią pora na czapy. Grube, ciepłe wełniane czapy. Dziś udało mi się kilka zrobić. Robota przyjemna i szybka bo na piątkach z grubego splotu (3 nitki). Pozbyłam się w ten sposób kilku resztówek. W planie jeszcze trzy czapy i jeden golfik. A wszystko to do świątecznych paczuszek. To teraz zgadujcie Przyjaciele, którą kto dostanie ??? hihihi.






Zdarzył mi się też - kilka dni temu - berecik do kompletu z pokazywanym wcześniej golfikiem (Merino - super efektowna)

Brak komentarzy: