melanż melanż

Ostatnio króluje u mnie melanż. Zawsze mi się takie włóczki i kombinacje podobały. Jednak dopiero przy okazji zimowych czap i "oszukanych golfów" przypomniałam sobie o tym. Oto ostatni komplet, który powędrował pod czyjaś choinkę.


Zainspirowana melanżem wykombinowałam kamizelkę. 3oo g akrylu, w trzech kolorach (każdego po 100g). Bardzo ekonomiczne rozwiązanie bo akryl cieniutki i ponad 350 metrów w motku wiec wydajny, szczególnie w potrójnym splocie i na 6-kach Wyszło jakieś 18 zł.



1 komentarz:

Mika pisze...

Bardzo fajne te Twoje golfiki . Muszę o takim pomyślec.....