Ponczo skończone. Włóczka Mocart Color jest bardzo wydajna. Na to ponczo zużyłam niecałe 200g. W planie mam kolejne - zupełnie inne - ponczo z tej włóczki.
Wełny na szarą kamizelkę zabrakło i w Fastrydze już jej nie można dokupić, wiec szara została spruta i czeka na swój czas. Tymczasem zrobiłam czapkę a dziś zaczęłam resztkowy sweterek dla Tosi.
.... a tu Tosia w sukience, która już dawno temu zrobiłam, ale nigdy nie było okazji fotografować Smyka.
.... a tu Tosia w sukience, która już dawno temu zrobiłam, ale nigdy nie było okazji fotografować Smyka.
2 komentarze:
Wszystko piękne, ale i tak najpiękniejszy uśmieszek Tosi! :)
Kasiu, Kamila już o Tobie opowiadała nie raz :) mówiła że też szyjesz a tu takie królestwo drutów! rewelacja!! i Twoja Córcia śliczne ma od Mamy ubranka! Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz