Troszkę ostatnio dziergam na drutach. jakiś czas temu powstał kremowy komi i czapka. Dziś dokończyłam również poduchę, która została już wymiętoszona przez Tosie. Bardzo ją sobie upodobała - jak widać na załączonych zdjęciach. Zabieram się zaraz za drugą rękawiczkę.
2 komentarze:
:) piękne wszystko wyszło :) a jakie cieplutkie.
ale pięknie
Prześlij komentarz