Rozwijam się kulinarnie








Dziś ciasteczka z witrażem.
Ładniejsze niż smaczniejsze, ale o to właśnie chodzi :)

3 komentarze:

Ewa pisze...

piękne bardzo świąteczne gratulacje masz ten talent do wszystkiego

Ata pisze...

O! Jak moje pierniczki z okienkiem.

monotema pisze...

Nie muszą być zjadliwe, ważne,by wyglądały. Pozdrawiam