MIKOŁAJ
przyniósł mi w te święta bardzo fajny prezent. Wszystkie rzeczy pochodzą z firmy
STRIMA
STRIMA
Pisak znikający : bardzo fajna sprawa - wypróbowałam i faktycznie znika nie pozostawiając najmniejszych śladów.
Nożyczki krawieckie: ostre jak brzytwa
Od razu zabrałam się do testowania prezentów i powstała patchworkowa podusia (jak to u Zaczarowanej Podusi). No to teraz trzeba kapę do kompletu uszyć:) :) :)
Oczywiście dalej walczę szydełkiem. Powstaje coraz więcej kwadratów. Wczoraj kilka zszyłam i zaczyna wyglądać:
2 komentarze:
Widzę, że zaopatrzyłyśmy się w te same nożyce :)
poducha super, kwadraciki też.
Oj, jak fajnie Kasiu, ze polecasz takie sprawdzone przybory:)), ja akurat potrzebuje.
A patchworki Twoje super- jak zwykle:))
K.
Prześlij komentarz