I znowu chlapa i chmury i deszcz i plany poszły w.... Miałam balkon malować a tu pogoda figla spłatała. To cóż można robić ? Wyszywać ? Hm... Może kolejna podusia do pokoiku Tosi (pokoik nadal w planach dalekosiężnych).
Tym razem wykorzystałam motyw Elfa z literek DMC (publikowane kilka postów temu). Muszę jeszcze dobrać płócienko do podszycia i wstawić zamek. Trzeba w tym celu wyjąć maszynę a jakoś mi się nie chce ostatnio szyć, wiec "elfowa" podusia poczeka na kolejną, która już zaczęła się wyszywać. Znalazłam fajne wzory z krasnalami (jak ktoś chce więcej to proszę o sygnał). Jakoś się tak ostatnio rozmiłowałam w hafcie krzyżykowym i sama się pochwalę że czynię postępy. Każdy kolejny obrazek wychodzi lepiej niż poprzedni. W mojej rodzinie to zawsze moja Siostra była fachmanem od tego rodzaju haftu - a tu co ? Uczeń goni mistrza :) Ale się dowartościowałam hihihi.
Byle do wiosny....
2 komentarze:
Fajna podusia :)
Hej :)
Cudne są Twoje hafty....
Ja swoje podusie szydełkowe robię w całości i na guziczki, , bo właśnie nie chce mi się maszyny wyciągać..:)
Pozdrawiam, Krystyna.
Prześlij komentarz